Prowadzę sprawy cywilne dla moich klientów w Niemczech – wszędzie tam, gdzie mnie potrzebują. W Niemczech również prowadzę swoją kancelarię. Specjalizuję się w szczególności w sprawach o zapłatę z elementem transgranicznym. [Więcej >>>]
W ostatni piątek, 21. października 2022 r. miałam okazję prowadzić szkolenie na temat dochodzenia roszczeń i postępowań egzekucyjnych w Niemczech na zaproszenie Okręgowej Izby Radców Prawnych w Gdańsku. Dziękuję za zaproszenie i za ciepłe przyjęcie.
Prezentacja ze szkolenia jest dostępna jako ebook do pobrania po lewej stronie.
Zastępuję w ten sposób prezentację z poprzedniego szkolenia (która została pobrana już ponad 400 razy!) – nowa jest rozszerzona i uaktualniona.
Prezentacja jest oczywiście skrótem i uogólnieniem wielu zagadnień. W razie szczegółowych pytań zapraszam do kontaktu.
Czasami tak się zdarza, że prowadząc proces w jednym kraju, chcemy przesłuchać świadków, którzy są w innym kraju. Przepisy, w szczególności europejskie, dają taką możliwość.
I nie mam na myśli przesłuchiwania online świadków znajdujących się za granicą – takie rozwiązanie, chociaż podobno spotykane w praktyce, narusza przepisy jurysdykcyjne.
Sądy danego państwa mogą wykonywać swoje czynności tylko na terenie tego państwa, dlatego też w razie konieczności przesłuchania świadków za granicą, powinny skorzystać z odpowiednich przepisów, które regulują tę problematykę.
W Unii Europejskiej też są takie przepisy. Dokładnie jest to Rozporządzenie Rady (WE) nr 1206/2001 z dnia 28 maja 2001 r. w sprawie współpracy między sądami Państw Członkowskich przy przeprowadzaniu dowodów w sprawach cywilnych lub handlowych.
Określa ono, w jaki sposób ma nastąpić przesłuchanie świadka za granicą.
Jak wezwać świadka, który mieszka za granicą?
Wyobraź sobie, że prowadzisz proces w Polsce, np. przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Jest to skomplikowany, wielowątkowy proces o charakterze gospodarczym. Kluczowy świadek mieszka w Niemczech i mówi tylko po niemiecku.
Jakie są możliwości, żeby ten świadek złożył zeznania w Twoim procesie?
Możesz oczywiście skontaktować się sam ze świadkiem i poprosić, żeby przyjechał zeznawać do Warszawy. Ale nie zawsze jest taka możliwość.
Kiedyś sprawdzałam, jak długo przeciętnie trwają w Niemczech sprawy sądowe – przeczytasz o tym tutaj.
Zarówno ze statystyk, jak i z mojego doświadczenia wynika, że całkiem sporo spraw o zapłatę kończy się ugodą.
Co to jest ugoda?
Ugoda to porozumienie stron, rodzaj umowy, która kończy istniejący spór.
Ugodę można zawrzeć na każdym etapie sporu – zarówno zanim sprawa trafi do sądu, jak i przed sądem. Można ją zawrzeć w postępowaniu przed sądem I instancji, w II instancji, a także na etapie postępowania egzekucyjnego. Nie ma tu żadnych ograniczeń.
Przyjmuje się, że ugoda zawiera w sobie wzajemne ustępstwa stron.
W praktyce wygląda to tak, że nawet jeśli jesteśmy przekonani o naszej wygranej, to czasami lepiej zrezygnować z części należności po to, żeby sprawa szybciej się zakończyła.
Czasami dla wierzyciela główny argument za zawarciem ugody da się zamknąć w przysłowiu: „lepszy wróbel w garści niż kanarek na dachu”.
Dla dłużnika ugoda z kolei pozwala uniknąć dalszych kosztów.
Dla obu stron – chociażby ze względu na efekt psychologiczny związany z zawarciem ugody jako dobrowolnego porozumienia – pozwala uniknąć niepewności związanej z treścią wyroku oraz z ewentualnym postępowaniem egzekucyjnym.
Wnętrze Sądu Rejonowego w Meschede z późnej epoki wilhelmińskiej
Dziś opowiem Ci historię pewnej sprawy.
Zgłosił się do mnie klient z Polski, który od lat sprzedaje swoje towary do Niemiec. Niestety trafiło mu się w ostatnich latach* również kilku niesolidnych kontrahentów. Nie reagowali na wysyłane z Polski wezwania do zapłaty, więc możliwości poradzenia sobie z tymi sprawami poprzez działania z Polski wyczerpały się.
Przejrzałam dokumenty i ustaliliśmy, że wystąpię o nakazy zapłaty.
Jeden z dłużników zapłacił od razu po uzyskaniu przeze mnie nakazu zapłaty – całą kwotę, razem z odsetkami i kosztami (również moim honorarium).
Drugi dłużnik wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty, więc skierowałam sprawę na drogę postępowania spornego. Jako pełnomocnik drugiej strony zgłosiła się renomowana kancelaria, więc spodziewałam się spektakularnego fechtunku na wyszukane argumenty, tymczasem… przeciwnik szybciutko, jeszcze przed upływem terminu do złożenia odpowiedzi na pozew, zapłacił kwotę główną roszczenia i sprawa zakończyła się bez rozprawy. W tej chwili czekam już tylko na postanowienie o przyznaniu nam kosztów.
Trzecia sprawa – o największą kwotę z tych trzech – na początku przebiegała gładko, bo nakaz zapłaty się uprawomocnił, dłużnik nie wniósł sprzeciwu, ale też nie zapłacił i nie skontaktował się z nami w żaden sposób. Rozpoczęłam zatem postępowanie egzekucyjne – właściwy sąd szybko wydał postanowienie o zajęciu rachunku bankowego dłużnika. Niestety, konto było puste… Bank odpisał nam, że nie ma na rachunku żadnych środków.
Czasami zdarza się, że kontrahent ogłasza upadłość. W tej chwili w Niemczech ze względu na pandemię zawieszony jest częściowo obowiązek otwierania postępowania upadłościowego w razie niewypłacalności, co oznacza, że fala upadłości może nadejść wraz końcem pandemii.
Czy możesz się na to jakoś przygotować?
Najlepiej – sprzedając swoje towary lub usługi za zaliczki. Wtedy w ogóle nie powstaje problem niezapłaconych należności. To oczywiście trochę żart, nie zawsze jest to możliwe, ale warto monitorować zaległości kontrahentów i reagować na bieżąco.
Sensownym zabezpieczeniem mogą być przewłaszczenie na zabezpieczenie, zastrzeżenie własności rzeczy sprzedanej lub prawo zastawu. Niestety ogłoszenie upadłości niweczy wiele zabezpieczeń ze względu na przepisy prawa upadłościowego.
Czy to oznacza, że upadłość dłużnika oznacza utratę wierzytelności?
Nie, po ogłoszeniu upadłości można zgłosić wierzytelności do masy upadłości, przesyłając zgłoszenie syndykowi (niem. Insolvenzverwalter). Najczęściej syndyk sam po sprawdzeniu ksiąg upadłego wzywa wierzycieli do zgłaszania wierzytelności.
Możesz też sprawdzić na oficjalnym portalu www.insolvenzbekanntmachungen.de czy i kiedy upadłość została ogłoszona i do kiedy należy zgłaszać wierzytelności do masy upadłości.
Samo zgłoszenie wierzytelności nie wymaga specjalnej formy, ale syndyk będzie chciał, żeby zostało sporządzone po niemiecku. Należy opisać w nim należności i dołączyć kopie faktur, ewentualnie także kopie zamówień czy dowodów wykonania umowy (np. dostarczenia towaru). Jeśli wierzytelności są sporne, syndyk może je kwestionować i wtedy możliwe, że trzeba będzie wejść w spór z syndykiem.
Odsetki od zgłaszanych wierzytelności możemy naliczyć tylko do dnia poprzedzającego dzień ogłoszenia upadłości.
Prowadzę sprawy cywilne dla moich klientów w Niemczech – wszędzie tam, gdzie mnie potrzebują. W Niemczech również prowadzę swoją kancelarię. Specjalizuję się w szczególności w sprawach o zapłatę z elementem transgranicznym. [Więcej...]