Często słyszę ostatnio powyższe pytanie od moich polskich klientów i kolegów po fachu – przede wszystkich chyba ze względu na to, że w Polsce trudno teraz dostać się do sądu.
W Niemczech nie powinno być takiego problemu. Po początkowym szoku, który jednak także nie spowodował zamknięcia sadów na cztery spusty, wszystko znowu działa. Oczywiście trochę inaczej niż do tej pory, ale jednak sądy działają. Podejmowane są liczne środki ostrożności, właśnie po to, by zapewnić nieprzerwane działanie sądownictwa i możliwość realizacji praw stron.
Przede wszystkim wiele sądów kupuje i instaluje urządzenia do prowadzenia rozpraw poprzez wideokonferencje – przepisy już dawno przewidywały taką możliwość, ale ze względu na brak sprzętu była ona teoretyczna. Teraz się to zmienia, i to w imponującym tempie.
W wielu salach sądowych instalowane są przezroczyste szyby z pleksi, oddzielające od siebie stół sędziowski i stanowiska stron – pozwala to na prowadzenie rozpraw również w mniejszych salach. Zmniejszana jest ilość miejsc dla publiczności w salach sądowych, aby zachować zalecane odstępy, ale zasada jawności jest realizowana. Przy wejściu do sądu i w salach sądowych umieszczane są dyspensery ze środkami do dezynfekcji, z zaleceniem ich użycia przy wejściu i wyjściu.
Niektóre sądy działają na zmiany, tak aby zapewnić ciągłość działania nawet przy ewentualnej konieczności kwarantanny części pracowników. Praca na zmiany może także oznaczać wyznaczanie rozpraw od poniedziałku do soboty, w godzinach od 7 rano do 21! Także pełnomocnicy powinni się do tych zmian dostosować, co nie zawsze pewnie będzie łatwe, ale czego my nie robimy dla naszych klientów 😉
Sądy coraz częściej korzystają z możliwości elektronicznego doręczania pism pełnomocnikom. Niezależnie od tego działa także poczta – niektóre listy dochodzą do mnie nawet zaskakująco szybko.
Wybierając się do sądu, warto mieć ze sobą maseczkę i rękawiczki jednorazowe. Maseczka przyda się na pewno przy kontroli bezpieczeństwa i przejściu przez sądowe korytarze. Niektórzy sędziowie wolą prowadzić rozprawy w maseczkach, inni pozwalają na ich zdjęcie. Sale są tak organizowane, aby zostały zachowane odpowiednie odległości pomiędzy biorącymi w nich udział osobami.
Nie warto przychodzić teraz do sądu dużo wcześniej – strony są wpuszczane do budynku sądu na krótko przed rozprawą, a po kontroli bezpieczeństwa mają udać się najkrótszą drogą w wyznaczone miejsce. Nie ma czekania na korytarzach.
Z drugiej strony, jeśli ze względu na pandemię nie mogłeś dotrzymać wyznaczonego Ci przez sąd terminu, powinieneś mieć całkiem dobre szanse na jego przywrócenie, jeśli złożysz odpowiedni wniosek. Sądy takie wnioski jeszcze przez jakiś czas będą rozpatrywać raczej pozytywnie. Podobnie, jeśli sąd wyznaczył Ci termin, na przykład na odpowiedź na pozew, a Ty podejrzewasz, że będzie Ci trudno dotrzymać tego terminu, możesz od razu złożyć wniosek o jego przedłużenie.
Oczywiście, może się zdarzyć, że będziesz czekał trochę dłużej niż zazwyczaj na jakiś dokument z sądu. Szczególnie małe sądy rejonowe mogą mieć problemy kadrowe, jeśli wystąpi konieczność kwarantanny pracowników. Z jednej strony warto być wyrozumiałym – w końcu wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, a z drugiej czasami wystarczy telefon do sądu z prośbą o przyspieszenie sprawy.
Życzę Wam dużo zdrowia i optymizmu! Zdjęcie bez związku z tematem – z tęsknoty za górami 🙂 Na zdjęciu Zugspitze – najwyższy szczyt Niemiec.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }